Sejm uchwalił w piątek nowelizację ustawy o podatku akcyzowym, która zakłada podniesienie stawek akcyzy na alkohol, papierosy i tytoń. Dziewięciu przedstawicieli Lewicy wstrzymało się od głosowania. Na zachowanie sejmowej lewej strony zareagował mec. Roman Giertych. Między prawnikiem a liderem Lewicy Włodzimierzem Czarzastym doszło do uszczypliwej wymiany zdań na Twitterze.
Dziewięciu przedstawicieli Lewicy wstrzymało się od głosu podczas głosowania nad wzrostem akcyzy. Na zachowanie to nie pozostał obojętny mec. Roman Giertych. - "Gratuluje posłom Lewicy podniesienia podatków. Musicie poprosić PiS, aby pozwolili wam coś razem ukraść z zabranych obywatelom pieniędzy. To byłoby nie fair gdyby kradli tylko sami, a wam, którzy im pomogli przegłosować podwyżkę podatków nic nie dali" - zwrócił się prawnik do sejmowej lewej strony.
Na powyższe słowa odpowiedział przewodniczący Lewicy Razem Włodzimierz Czarzasty. Polityk przypomniał Giertychowi czasy, kiedy formułował on rząd z Jarosławem Kaczyńskim. - "Roman. Jako wicepremier u Kaczyńskiego dobrze wiesz, że to głosowanie jest wynikiem nieobecności posłów PO. Nawet będą za to ukarani. Po co robisz z Siebie głupka? Współpracy z J.K.nie zmyjesz a możesz doprowadzić do tego, że przestanę Cię lubić. A lubię platformianych lizusków" - napisał Czarzasty.