Lewica chce państwa troskliwego. Państwa usług publicznych. PiS dał obywatelom 500 plus i uznał, że to rozwiązuje wszystkie problemy społeczne. Oczywiście, dobrze, że jest 500 plus. Ale inflacja jest tak duża, że to 500 zł to już 400 zł. Patrząc przez pryzmat koszyka produktów, które można kupić. A będzie jeszcze mniej. Po drugie, nie podoba mi się myślenie PiS na zasadzie: macie 500 zł i idźcie prywatnie do lekarza, a służba zdrowia będzie niedomagać. Na dłuższą metę to fatalna polityka. Pandemia najlepiej to obnażyła.
Jesteśmy za świeckim państwem. Chcemy wyprowadzenia religii ze szkół, czego chcą zarówno uczennice i uczniowie, jak i rodzice, i dziadkowie. Najmłodsze pokolenie głosuje nogami, wypisując się z lekcji religii w szkole. Starsze pamiętają, że rozwiązanie, w którym, kto chciał, mógł chodzić na religię do salki katechetycznej, było po prostu lepsze.
Tak samo wszystkie pokolenia łączą prawa kobiet. Młode kobiety walczą do prawa o decydowania o swoim życiu. A ich matki i babcie doskonale pamiętają, że przed 1993 rokiem aborcja była w Polsce wolnym wyborem każdej kobiety.
Marcin Kulasek, poseł i sekretarz generalny Nowej Lewicy
Gazeta Olsztyńska, 14 października 2021 r.