fbpx

Nowa Lewica

image_intro_alt

Andrzej Szejna o reparacjach powojennych od Niemiec

- Rząd PRL-u zrzekł się reparacji wojennych z dniem 1 stycznia 1954 roku wobec Niemiec za wszystkie okropne zniszczenia wyrządzone podczas II wojny światowej - wskazał. Jak podkreślił, to było "nawet 67% polskiego przemysłu, zginęło ponad 16% obywateli polskich". - Te reparacje rzeczywiście się należały – zaznaczył.

Jak jednak dodał, "pod wpływem Związku Radzieckiego PRL uznał, że nie są one konieczne w zamian, bo to nie była deklaracja jednostronna, za uznanie granicy na Odrze i Nysie Łużyckiej". - Przez co de facto Niemcy traciły praktycznie 1/3 swojego terytorium sprzed II wojny światowej - dodał. - Było to uznawane więc niejako jako transakcja wymienna - powiedział.

- Uważam, że trzeba się bardziej przyjrzeć nie tylko temu, że żyjemy w zupełnie innych czasach i jesteśmy w Unii Europejskiej, a Niemcy są sojusznikiem Rzeczpospolitej Polskiej w NATO, ale temu, czy są w ogóle jakiekolwiek prawne możliwości dochodzenia tych roszczeń - wskazał. - Obawiam się, że nie - powiedział.

 

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem