fbpx

Nowa Lewica

image_intro_alt

Rozenek o tarczy antykryzysowej: Na razie to tylko obietnice

- Ludzie czekają na realną pomoc, nie na słowa. Obietnice są imponujące, ale pomoc nadal nie dociera. Z każdym dniem rośnie liczba bezrobotnych i przedsiębiorstw, które poddały się w walce Gość Polskiego Radia 24 przypomniał, że od co najmniej dwóch miesięcy część gospodarki leży.

- To oznacza kłopoty dla wszystkich, są zwolnienia, wiele firm się zamyka, ludzie oczekują na pomoc. Tymczasem rząd rozmawia o kolejnej tarczy, a pomoc do przedsiębiorców nie dociera. Problem nie w tym ile tarcz rząd wymyśli, ale w tym, żeby skutecznie zaczęły docierać do przedsiębiorców i pracowników. Jak na razie mamy tylko obietnice, niektóre dobre, inne budzące niepokój - powiedział Andrzej Rozenek. Lewica proponuje świadczenie kryzysowe dla wszystkich, którzy stracili pracę.

- 2 tys. zł na rękę, by ludzie mogli zapłacić podstawowe rachunki i przeżyć najtrudniejszy okres. Proponujemy również udział państwa w wypłatach w tych przedsiębiorstwach, które są zagrożone zamknięciem. Warunkiem byłoby utrzymanie miejsca pracy - tłumaczył poseł Lewicy

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem